/
393. Krwawią się twe rany, ciężki staczasz bój
44 lines (44 loc) · 1.37 KB
/
393. Krwawią się twe rany, ciężki staczasz bój
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<song>
<title>393. Krwawią się twe rany, ciężki staczasz bój</title>
<author></author>
<copyright></copyright>
<hymn_number></hymn_number>
<presentation>V1 V2 V3 V4 V5 </presentation>
<ccli></ccli>
<capo print="false"></capo>
<key></key>
<aka></aka>
<key_line></key_line>
<user1></user1>
<user2></user2>
<user3></user3>
<theme></theme>
<tempo></tempo>
<time_sig></time_sig>
<lyrics>[V1]
Krwawią się twe rany, ciężki staczasz bój,
Tylko patrz, by o tym wiedział Jezus twój!
Ludzkie pocieszenia nie pomogą ci;
/ Jemu tylko ufaj, w Nim zwycięstwo lśni. /x2
[V2]
Ludzka miłość może wiele ulgi nieść,
Lecz na rany duszy inny balsam jest
Jeden Lekarz zawsze tobie pomóc chce,
/ Niestrudzony, gotów, na wołanie twe. /x2
[V3]
Zamknij drzwi komórki i wejdź w ciszy toń,
Ugnij swe kolana, głos swój podnieś Doń.
Łzy, co w tej komórce przed Nim spłyną tam,
/ Znajdziesz jako perły u niebieskich bram. /x2
[V4]
Duszę przeczyszczoną i twój tęskny wzrok
W górę pokieruje, wzmocni chwiejny krok.
Wnet się zgoją rany, zniknie wszelki bój,
/ I zobaczysz wtedy, coć dał Zbawca twój. /x2
[V5]
Słówko obietnicy Pan zostawił nam
„Nie nałożę więcej, niż znieść zdołasz sam."
Jeśli Mu powierzysz wszystkie troski swe,
/ Chwalić Go nie starczy całe życie twe. /x2
</lyrics></song>